Młodzi, krewcy i pełni werwy mieszkańcy Nowosybirska zatańczyli na Placu Lenina. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, jeśli by nie to, że tańczyli w podkoszulkach na trzydziestostopniowym mrozie.
Powstaje więc pytanie – czy dostaną mandat za obrazę uczuć wiecznie marznących? ;)