W tym wpisie przedstawiamy bardzo autoironiczne poglądy Rosjan o sobie samych. Z dużą dozą samokrytycyzmu i z wielkim przymrużeniem oka. Wiemy jednak także, że Rosja to „stan umysłu”. Jest więc w tych wypowiedziach doza prawdy. Oceńcie sami.
P.S. Sądzimy, że wiele z tych wypowiedzi można zastosować także w opisie Polaków. Czyż nie?
Dlaczego Rosjanie są tak zadziwiający?
— Tylko nasi lecą na „Pole Czudies”* z Władywostoku za 30 tys. rubli, żeby wygrać… czajnik elektryczny! [* Koło Fortuny]
— Tylko w naszym kraju możemy kupić szwajcarski zegarek za 300 rubli.
— Tylko my możemy zarabiać 6 tysięcy miesięcznie, a wydawać 30 tysięcy.
— To my przychodzimy na urodziny głodni, ale podpici.
— To my powiększamy pojemność koszy na śmieci za pomocą nogi.
— To my wymyśliliśmy oddawanie starych telefonów komórkowych mamom.
— To my wymyśliliśmy, jak można wykorzystać dziecięcy krem po dorosłemu.
— To nasi uczniowie mogą opowiedzieć o Turcji i Egipcie więcej, niż nauczyciele.
— To nasze kobiety kochają uszami, a nienawidzą patelniami.
— To my wymyśliliśmy jak zaparzać jedną saszetkę herbaty 3 razy.
— To u nas nawet leżący policjanci biorą łapówki.
— Tylko nasze windy są jednocześnie toaletami.
— To my, gdy jedziemy na ryby kupujemy wódkę, a gdy z nich wracamy – ryby.
— To nasze kobiety mogą wejść do płonącej izby, ale do toalety chodzą wyłącznie z koleżanką.
— Tylko my włączamy telewizor na pełną głośność i idziemy gotować do kuchni.
— To my wymyśliliśmy jedzenie arbuzów przed snem, żeby wstawać wcześniej.
— To my wymyśliliśmy kupowanie papierosów na sztuki i klejenie gumy do żucia za ucho.
— To my jesteśmy gotowi sprzedać “chruszczowkę”, żeby kupić “putinkę”.
— To my mamy wojsko, którego się boją wszyscy… wszyscy chłopcy do 27 lat.
— To my wymyśliliśmy wybieranie numeru na telefonie komórkowym i odrzucanie, żeby nie tracić pieniędzy.
— To nasz Mendelejew wymyślił tablicę i wódkę, żeby z powodu 1 męczyły się dzieci, a 2 – dorośli.
— To my najgłośniej krzyczymy „Gorzko!” i „Zajęte!”.
— To dla nas kałuże są po kostki, morze po kolana, a ocean po…
— To w naszym metrze można otrzymać dyplom ukończenia szkoły wyższej.
— To w naszych domach przechowywane są kapcie i ręczniki z tureckich hoteli.
— To my rzucamy picie w tym wieku, w jakim na całym świecie dopiero zaczynają.
— To my wymyśliliśmy banknoty o nominale 5000 rubli, żeby doprowadzać do zawału kierowców busów.
— To my jemy brudne bilety w tramwajach, żeby się powiodło.
— To w naszym kraju można obejrzeć hollywoodzki film przed jego premierą.
— To nasze dzieci poznają Dziadka Mroza po skacowanym oddechu.
— To u nas jednostką miary piwa jest skrzynka.
— Tylko w naszym kraju ten, kto pyta cię na ulicy o papierosa w rzeczywistości nie chce zapalić, a a chce twoich pieniędzy i telefonu.
— Tylko w naszym kraju sportowcy biorą doping nie dla wyników, a dla przyjemności.
— To my latami nie rozwiązujemy krawata dlatego, że potem go za Chiny nie zawiążesz.